Rola muzyki w reklamie



Ile razy spomiędzy podobnych produktów wybrałeś konkretnie jeden, ponieważ kojarzy Ci się marka? Na to czy wybierzemy dany produkt ma wpływ bardzo wiele czynników. Kupujemy przede wszystkim zmysłami. Sprzedawcy o tym bardzo dobrze wiedzą, dlatego wykorzystują różne sztuczki aby nas zmanipulować. Sprawdzimy sobie jak wielki wpływ, oprócz obrazu, ma na nas muzyka i dźwięk w reklamie. 
Na początku zaznaczę, że artykuł zawiera lokowania produktów. :) Jednak nie dostałem za to żadnych pieniędzy, więc produkty dobierałem poprzez pierwsze skojarzenie do danej kwestii. 

Specjaliści od reklamy od dawna wykorzystują różne techniki, aby wywołać u nas konkretne emocje i odczucia. Mogą sprawić, że oglądając daną reklamę poczujemy np. radość, smutek, pewnego rodzaju strach i dyskomfort a także wiele, wiele więcej. Przykłady? Chociażby reklamy herbat- często widzimy uśmiechniętą rodzinę, która przy miłej muzyce, śpiewie ptaków i rodzinnej atmosferze popija gorący napar z filiżanek. Widząc taką reklamę nasz mózg otrzymuje informację, że np. Saga jest dobra więc warto ją kupić następnym razem gdy będziemy na zakupach. 


Najciekawsze są natomiast reklamy firm ubezpieczeniowych. Mogą one opowiadać smutną, wzruszającą historię przy akompaniamencie smutnej muzyki:


Są takie, które atakują nas hasłami typu "skąd weźmiesz pieniądze na leczenie gdy ulegniesz wypadkowi?" lub "Czy naprawdę obciążysz rodzinę kosztami swojego pogrzebu?". 
Z drugiej strony są też reklamy, które w śmieszny sposób przedstawiają jakiś problem:


Na odbiór reklamy mają wpływ dwie rzeczy: to co widzimy oraz to co słyszymy. Reklamodawcom zależy przede wszystkim na zdobyciu naszego zaufania. Ponieważ czas antenowy jest drogi reklamodawcy (najczęściej) starają się wcisnąć jak najwięcej w jak najkrótszym czasie. Mają zatem kilkanaście sekund na zdobycie naszej sympatii. Już od samego początku dany produkt możemy polubić lub nie. Liczy się pierwsze wrażenie- gdy kogoś spotkamy pierwszy raz to podświadomie już lubimy osobę naszego wzrostu, uśmiechniętą, ubraną podobnie jak my. Gdyby przed nami postawili rosłego, łysego i wytatuowanego karka to odbiór takiej osoby byłby nieco inny. Tak jest też z reklamą- jeśli od samego początku reklama jest kolorowa, towarzyszy jej miły głos lektora i spokojna muzyka to z pewnością łatwiej zdobędzie naszą aprobatę niż krzyk, hałas, szybkie cięcia obrazu itd. 

Oczywiście wygląd reklamy musi korespondować z produktem lub marką, której dotyczy. Pewne gatunki muzyczne mogą być przypisane do konkretnych produktów, np. muzyka klasyczna do biżuterii czy luksusowych samochodów. Nie wyobrażam sobie reklam środków do toalet przy akompaniamencie utworów Bacha czy Beethovena...
.Reklama jako całość musi być zwięzła. Muzyka powinna być dopasowana do charakteru produktu. Dobrym przykładem są tutaj reklamy sportowych samochodów.


Ostra muzyka, chmury, ujęcia oraz odpowiedni montaż- to wszystko sprawia, że auto wydaje nam się jeszcze bardziej drapieżne. Wyobrażacie sobie reklamę rodzinnego combi, która wyglądałaby identycznie? :)

Lubimy to co znamy i... lubimy. Masło maślane, wiem. Chodzi mi tutaj jednak o wykorzystanie wizerunku aktorów, gwiazd telewizji, blogerów, piosenkarek czy znanych nam utworów. Reklamodawca łatwiej przyciągnie naszą uwagę, jeśli podczas reklamy usłyszymy obecny hit radiowy niż jakiś kompletnie nieznany utwór, który został skomponowany specjalnie dla danej kampanii. Można się także pokusić i przerobić tekst ze znanej piosenki na nasze potrzeby- świetnym przykładem mogą być tutaj reklamy chociażby LINK 4. 


Jeśli jednak nie chcemy kupować hitu i wolimy skomponować własny utwór czy piosenkę, to czeka nas ciężkie zadanie do wykonania. Pamiętacie jakąś piosenkę z reklam podpasek? 
Czy każda tego typu piosenka musi wywoływać uczucie zażenowania?

Jako odpowiedź dam reklamę OREO: 

Nie znam piosenki, która byłaby oryginałem wersji z Oreo (oczywiście oprócz anglojęzycznego odpowiednika). Przejrzałem także piosenki autora Owl City więc mogę założyć, że piosenka została skomponowana specjalnie na potrzeby tej kampanii reklamowej. Jeśli jednak się mylę to napiszcie mi w komentarzach. Sami jednak przyznajcie- która piosenka bardziej wpada w ucho? Wystarczy tylko początek piosenki z Oreo i od razu człowiek się ożywia i zaczyna śpiewać, ponieważ tekst bardzo szybko zagnieżdża się w mózgu. :) 

Reklama OREO da się lubić i miło się ją ogląda. :) Czy jednak reklama musi nam się podobać? Spójrzmy zatem na dwa przypadki- reklama, która jest miła, ciepła, delikatna i druga: hałaśliwa, irytująca, czyli taka, że mamy ochotę ją przełączyć? Która reklama z tych dwóch jest lepsza? Odpowiedź może zaskakiwać- obie mogą być dobre. Pamiętacie może to?


Sam denerwowałem się jak widziałem po raz kolejny reklamę MEDIA EXPERT i inne wariacje. Jednak reklama jako taka sprawdziła się- zapamiętałem hasło. Jak usłyszę dwa słowa- NISKIE CENY to przypomina mi się "MEDIA EXPERT włączamy niskie ceny" oraz Biedronka "Codziennie niskie ceny". I o to właśnie chodzi. Mam zakotwiczone w głowie dwie marki, które mają mi się kojarzyć z niskimi cenami. 

Ważny jest też target, czyli grupa docelowa, do jakiej kierowana jest dana reklama. Z pewnością inny gatunek muzyki będzie w reklamie chipsów, a inny w reklamie leków na nadciśnienie. Zupełnie inna będzie także oprawa wizualna. 

Ostatnim poruszanym przez nas dzisiaj elementem reklamy jest jingiel. Jest to jakby drugie logo marki. Prostymi słowami jest to kilka dźwięków, które mają się kojarzyć z tym konkretnie producentem. O ile muzyka w reklamach może się zmieniać tak jingiel powinien zostać identyczny lub jedynie kosmetycznie zmodyfikowany. Jingiel ma się nierozerwalnie kojarzyć z danym logiem i marką. Przykłady?
T-mobile:

McDonald's:



To są właśnie dźwięki, które nam się mają kojarzyć zawsze z daną marką. Muzyka i oprawa wizualna w reklamach może się zmieniać, ale jingiel pozostanie taki sam lub podobny.

Tak więc na szybko omówiliśmy sobie wpływ dźwięku i muzyki w reklamach na nas. Czy spotkaliście się kiedyś z reklamą, która miała nietrafioną muzykę? A może coś innego zwróciło Waszą uwagę- np. słaby dubbing czy za głośna muzyka w porównaniu ze słowami lektora? Napiszcie w komentarzach pod filmem.
Trzymajcie się, cześć :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz